Saturday, April 28, 2012

Choroby woreczka żółciowego

Choroby woreczka żółciowego

Autorem artykułu jest M.B.

Najróżniejsze dolegliwości związane z woreczkiem żółciowym nie są obecnie niczym nadzwyczajnym – w większym lub mniejszym stopniu cierpi z ich powodu całe mnóstwo ludzi jedynie w Polsce, nie wspominając już o świecie.
Same przyczyny ich powstawania mogą być najróżniejsze: czasami jest to niezdrowy tryb życia oraz zła dieta, choć w innych przypadkach występują one zupełnie niezależnie od nas, zatem i tak każdy z nas powinien posiadać na ich temat przynajmniej zupełnie podstawową wiedzę, dzięki której możliwie będzie odpowiednio szybkie ich rozpoznanie i skorzystanie z profesjonalnej pomocy medycznej.
Istnieje obecnie całe mnóstwo różnych chorób jakie mogą dotknąć ten właśnie narząd, zatem szczególnie opisanie wszystkich z nich jest albo bardzo trudne, albo zwyczajnie niemożliwe. Warto więc bliżej zainteresować się przynajmniej tymi najważniejszymi z nich, takimi jak przede wszystkim kamica żółciowa. Jak sama nazwa wskazuje, polega ona na powstawaniu z żółci specjalnych kamieni, które z kolei są w stanie całkowicie zablokować wszystkie przewody żółciowe, uniemożliwiając tym sam normalną pracę wielu narządów oraz przyczyniając się do powstawania nawet bardzo ostrych stanów zapalnych.
Pomimo tego, że woreczek żółciowy, w porównaniu do innych organów wewnętrznych człowieka, nie jest szczególnie duży, to jednak pełni on w naszym organizmie naprawdę istotną rolę, zaś jakiekolwiek związane z nim problemy zdrowotne mogą mieć bardzo poważne konsekwencje. Warto o tym pamiętać, bowiem tylko osoby, które są w stanie odpowiednio szybko rozpoznać takie właśnie dolegliwości i skorzystać z profesjonalnej pomocy lekarskiej mają szansę na skuteczne i szybkie wyleczenie się z nich. Leczenie chorób takich jak kamica żółciowa, jest obecnie stosunkowo łatwe (najczęściej wycina się woreczek metodą laparoskopową, która nie jest inwazyjna) i najbardziej skuteczne, co z pewnością jest rewelacyjną wiadomością dla każdego z nas.
---
Choroba Hashimoto zagrożeniem cywilizacyjnym
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Friday, April 27, 2012

Gdy nagle zaczynasz chudnąć... Sprawdź swoją tarczycę!


Gdy nagle zaczynasz chudnąć... Sprawdź swoją tarczycę!

Autorem artykułu jest M.B.

Jeśli Twoja waga znacznie się ostatnio obniżyła, a nic na to nie wskazuje, nie zmieniałaś nawyków żywieniowych ani stylu życia, nagle nie doszło Ci więcej stresu, powinnaś zastanowić się nad swoim zdrowiem.
Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że kobiety najczęściej po prostu cieszą się z szybkiej utraty wagi, jednakże najprawdopodobniej oznacza to problemy zdrowotne. Waga nie zmniejsza się ot tak, po prostu i trzeba sobie zdawać  z tego sprawę.
Nasz organizm nie jest głupi. Nie zaczyna nagle wytracać kilogramów, bo ma takie "widzimisie". Dlatego właśnie, zamiast cieszyć się, że utrata wagi postępuje błyskawicznie, lepiej skonsultuj się z lekarzem lub przeprowadź podstawowe badania krwi. Bezpodstawna utrata wagi może być symptomem wielu chorób i schorzeń.
Jedną z nich jest nadczynność tarczycy. Objawia się ona tym, że pogarsza się nasze samopoczucie, czujemy się poddenerwowani, przewlekle zmęczeni, a także szybko chudniemy, mimo zwiększonego apetytu. Dodatkowo, towarzyszy temu przyspieszona akcja serca, zwiększone tętno, a także niepokój wewnętrzny. Objawy podobne są do niedoczynności tarczycy, jednak w jej przypadku raczej się tyje niż chudnie. W obu jednak przypadkach nie można lekceważyć sygnałów wysyłanych z organizmu, gdyż nieleczone choroby tarczycy mogą spowodować druzgocące skutki w naszym organizmie.
Jako że z hormonami nie ma co walczyć, powinno się wykonać badania krwi TSH, FT3 i FT4, a także udać się na USG tarczycy, a z tymi wynikami badań, koniecznie do endokrynologa. Przypominam, że aby udać się do tego lekarza specjalisty, najpierw trzeba odwiedzić lekarza pierwszego kontaktu, który wypisze skierowanie. Jeśli wybieramy się prywatnie, lepiej od razu, na pierwszą wizytę przyjść przygotowanym, czyli mieć gotowe wyniki badań krwi.
--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Tuesday, April 24, 2012

Czy migreny są niebezpieczne?



Czy migreny są niebezpieczne?

Autorem artykułu jest Jacek Różański

Kiedy zaczynają się u Ciebie pojawiać wszystkie te zwariowane objawy migreny, żeby już nie wspomnieć o rozrywającym, świdrującym, pulsującym bólu, niewiele brakuje do rozmyślań na temat szkód, jakie wyrządzają one w Twoim organizmie. Czy może to uszkodzić mój mózg? A może spowoduje to u mnie chorobę psychiczną?
Z tego właśnie powodu mamy tendencję do naprzemiennego podnoszenia na duchu pacjentów i zachęcania ich do podjęcia leczenia.
Innymi słowy, kiedy lekarz mówi Ci, że to nic poważnego, będziesz bardziej skłonny zadowolić się kilkoma tabletkami przeciwbólowymi. Kiedy jednak lekarz powie, że nie ma żartów, możesz spanikować i łyknąć coś, czego nie powinieneś, lub skończy się to dla Ciebie niepotrzebnym, dodatkowym stresem.
Ale czy nie liczy się to, by pacjenci również poznali prawdę?
Czytaj dalej, teraz podzielę się z Tobą kilkoma pomocnymi informacjami. Jednocześnie obawiam się, że gdy spytasz „Czy migreny są niebezpieczne?”, usłyszysz następującą odpowiedź: „I tak, i nie, i nie wiadomo”.
Czy migreny są niebezpieczne? Wolałbym zapytać czy migrena jest niebezpieczna, a to dlatego, że jest ona chorobą, podczas gdy, technicznie rzecz biorąc, jej jednorazowe ataki mogą dotknąć każdego. I jeżeli zdaża Ci się pojedynczy atak, nie ma wątpliwości, że musisz natychmiast udać się do lekarza. Za każdym razem, kiedy męczy Cię inny lub absolutnie nieznośny ból głowy, idziesz do lekarza, ponieważ może to być naprawdę niebezpieczne.
Więc, kontunuując, porozmawiajmy o migrenie w ogólnikach. Jeśli spytasz, czy migrena może skrócić Twoje życie, podwyższyć ryzyko innych chorób, czy znacząco zmniejszyć poziom Twojej „jakości życia”, odpowiedź brzmi: TAK. Migrena może być bardzo niebezpieczna.
Weź pod uwagę schorzenia współistniejące. Weź pod uwagę możliwe podwyższone ryzyko udaru i choroby serca. Weź pod uwagę wpływ dotkliwego bólu, nudności i innych objawów związanych z migreną w Twoim ciele. Weź pod uwagę godziny, w których nie jesteś produktywny, kiedy nie jesteś nawet w stanie wstać z łóżka. Jak to wpływa na Twoją pracę i na Twoje relacje z innymi?
Nie sugeruję, że osoba cierpiąca na migrenę nie może przezwyciężyć tego wszystkiego I wieść wspaniałego życia. Ale chcę dać do zrozumienia, że na wyleczenie migreny nie można żałować czasu. Nie powinieneś po prostu pogodzić się z tym, że męczą Cię migreny – w rzeczy samej mogą być naprawdę niebezpieczne.
Nie ulega wątpliwości, że migrena może się rozwijać.Wygląda na to, że potrzebuje ona tylko czasu, by siać coraz większe zniszczenie w Twoim ciele. Trwa debata, jak choroba ta może stawać się coraz bardziej niebezpieczna z biegiem czasu.
Czy migrena jest niebezpieczna? W sumie, z drugiej strony, nie należy się spodziewać, by była aż tak groźna, jak Twoje ciało zdaje się sygnalizować. Innymi słowy, możesz mieć przeświadczenie, że atak Cię zabije, podczas gdy prawdopodobnie tego nie zrobi (i znowu – jeżeli dokucza Ci najgorszy możliwy do wyobrażenia sobie ból, natychmiast skonsultuj się z lekarzem). Masz duże szanse wyjść z tego i być w zupełnie dobrej formie. Czeka na Ciebie leczenie, które pomoże Ci radzić sobie z atakami w przyszłości, a nawet uniknąć ich.
Nawet ryzyko udaru i choroby serca nie powinno zbytnio niepokoić – możesz ryzykować jego zwiększenie, ale nie znaczy to, że jutro dostaniesz zawału.
W końcu, jest jeszcze mnóstwo rzeczy, których nie wiemy. Szczerze mówiąc, wciąż staramy się zrozumieć po prostu jak niebezpieczna naprawdę jest migrena.
Jak możemy podsumować? Pozwól, że ujmę to tak. Czy migrena jest niebezpieczna? Jeżeli pytając masz na myśli to, czy jej atak może zabić Cię z miejsca (lub wyrządzić poważne szkody), odpowiedź brzmi: prawdopodobnie nie. Jeżeli natomiast pytasz o długofalowy efekt migreny na Twoje życie – tak, jest niebezpieczna. Nie musi to oznaczać wczesnej śmierci, ale na pewno oznacza bardzo znaczący wpływ na Twoje życie.
Wróćmy do tego, co powinniśmy zrobić – tylko dla przypomnienia.
Jeżeli dokucza Ci inny lub absolutnie nieznośny ból głowy, idź do do lekarza, nie zwlekając – to prawdopodobnie nic szczególnie niebezpiecznego, ale zawsze istnieje szansa, że może takim być.
Staraj się utrzymywać stres na niskim poziomie podczas ataku migreny. Atak sam w sobie prawdopodobnie nie wyrządzi Ci trwałej krzywdy. W końcu poczujesz się lepiej! (Zauważyłem, że niektórym osobom ból dokucza bez przerwy. Ale to inna historia, gdyż, zanim poczujesz się lepiej, być może będziesz musiał poświęcić mnóstwo czasu i poddać się leczeniu. Musimy być co do tego szczerzy! W każdym razie, jeden dzień bólu Cię nie wykończy).
W dłuższym okresie czasu migrena może być niebezpieczna. Nie do końca rozumiemy, jak niebezpieczna. Lecz może ona mieć znaczący wpływ na Twoje życie. Nie odkładaj na później poddania się dobremu leczeniu, gdyż może to wyrządzić szkodę Twojemu ciału i życiu. Zbyt wielu ludzi zwleka zbyt długo, podczas gdy mogą się leczyć.
---
Migrenicy.pl
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Thursday, April 12, 2012

Worki pod oczami - przyczyny powstawania i jak sobie z nimi radzić


Worki pod oczami - przyczyny powstawania i jak sobie z nimi radzić

Autorem artykułu jest Anna Kunigiel

Masz cienie pod oczami lub sińce? - ten artykuł jest dla Ciebie. Czy wiesz, że worki pod oczami mogą być objawem choroby? Przyczyny powstawania i jak z tym walczyć.
Worki pod oczami nie są tylko oznaką zmęczenia, jak to się potocznie twierdzi, ale powstają na skutek szeregu czynników etiologicznych. Jeśli więc zmiany te utrzymują się stosunkowo długo lub też z czasem powiększają się, warto jest przyjrzeć się im bliżej, aby postawić odpowiednią diagnozę. Do przyczyn powstania worków pod oczami, zwanych też sińcami czy cieniami, można zaliczyć:
- stan i jakość skóry (m.in. cienka skóra w okolicach oczu)
- przebarwienia pozapalne powstałe po atopowym zapaleniu skóry
- alergiczne kontaktowe zapalenie skóry (alergia może z jednej strony spowodować smugi w okolicach oczu, z drugiem zaś pocierając swędzące od alergii oczy można przyczynić się do pociemnienia skóry)
- przekrwienie błony śluzowej nosa (może przyczynić się do przyciemnienia żył, które biegną w okolicach nosa i oczu) i stany zapalne nosa
- powierzchniowe położenie naczyń krwionośnych w okolicach oczu
- styl życia i odżywiania się (duży stres, brak snu, czyli czynniki, które powodują ogólną bladość skóry a tym samym uwidaczniają naczynia krwionośne znajdujące się pod skórą)
- choroby nerek i nadnerczy
- przyjmowanie leków (na rozszerzenie naczyń krwionośnych)
- ekspozycja na słońce (co sprawia, że organizm produkuje więcej melaniny, czyli pigmentu, który nadaje skórze koloru)
- uszkodzenia mechaniczne (zbyt częste pocieranie i naruszanie stanu skóry w okolicach oczu)
- nieregularna pigmentacja skóry
- cechy dziedziczne (cienie pod oczami w ostateczności można też odziedziczyć)

Warto jednak podkreślić, że potocznie utożsamiane ze sobą worki, cienie i sińce mają nieco odmienną etiologię. Worki są najczęściej sygnałem choroby wewnątrzustrojowej, cienie – wynikają z pocienienia skóry w okolicach oczu albo są wywołane uszkodzeniem mechanicznym skóry; sińce, czyli uwidocznienie naczyń krwionośnych to zaś skutek zarówno jakości skóry jak i stanu naczyń krwionośnych. Ze względu jednak na częste współwystępowanie tych objawów, te trzy pojęcia blisko się ze sobą łączą.
 Co stosować na cienie pod oczami?
Na szczęście z cieniami pod oczami można powalczyć. Wymaga to jednak systematyczności i cierpliwości. W pierwszej kolejności należy unormować czas odpoczynku nocnego, gdyż sen jest w tym przypadku największym sprzymierzeńcem w walce z cieniami. Następnie należy wprowadzić zmiany w sposobie odżywiania: zwiększyć spożycie wody, warzyw i produktów bogatych w błonnik, ograniczyć alkohol, kawę i herbatę. Dobre efekty przynosi również wprowadzenie suplementacji. Szczególnie brak żelaza w organizmie przyczynia się do osłabienia organizmu, zaburzeń snu i bladości skóry, które to czynniki znacznie z kolei powiększają istniejący już problem cieni pod oczami. Niezbędne są również działania prewencyjne zewnętrzne: noszenie okularów przeciwsłonecznych, stosowanie kremów i żeli pod oczy (szczególnie polecane są preparaty na bazie związków pochodzenia roślinnego, np. arniki) oraz odpowiednich korektorów. Na cienie niebieskawe i czerwone powinno nakładać się korektory o zabarwieniu brzoskwiniowym lub łososiowym, a unikać odcieni beżowych lub białych, czyli tych, które sprawią, ze cienie będą wyglądały na szare. Warstwa korektora powinna być nie za cienka, aby uzyskać efekt krycia, ani nie za gruba, aby zapobiec obciążeniu i nadmiernemu wysuszeniu cienkiej skóry pod oczami. W walce z cieniami warto też pamiętać o środkach łagodzących zmiany: stosowaniu zimnych okładów (z torebek herbaty, kawałków ogórka, lodu), spaniu w chłodnym i wywietrzonym pomieszczeniu. W medycynie estetycznej na cienie pod oczami stosuje się zabiegi z kwasu hialuronowego, zabiegi laserowe, a także zabiegi przy użyciu hydrochinonu oraz kwasu kojowego (substancji usuwających przebarwienia).
---
Zapraszam na mój blog o zdrowym odżywianiu, oczyszczaniu organizmu z toksyn, chorobach skóry, odchudzaniu i wiele innych ciekawych artykułów. - czytaj na Zdrowie.
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl