Saturday, January 28, 2012

Celebryci promujący promile Celebrities promoting per mille


Celebryci promujący promile

Autorem artykułu jest Tomasz Galicki

  Gwiazdy lubią dobrą zabawę (zawsze to szansa na wypromowanie się), prowadzą też szereg imprez (niekoniecznie kulturalnych), sponsorowanych przez znane alkoholowe marki.
Bywają również zapraszani jako goście specjalni różnorodnych kwest, spotkań oraz meetingów, sygnowanych logo renomowanych firm. I choć, oficjalnie, nikt nikogo nie namawia do picia alkoholu, wiadomo, że wielkie korporacje chcą pozyskać do grona swych ambasadorów, jak największą ilość, jak najbardziej znanych gwiazd.

To dlatego, celebrytka Patricia Kazadi, ubrana w elegancką, jasną sukienkę wieczorową i ciemne, obszerne ponczo, poprowadziła rok temu tzw. Żołądkową Akademię Barmańską. Warszawski klub Palladium, chcąc rozreklamować swe gościnne progi, zorganizował pokazy sztuki barmańskiej – a sympatyczna prezenterka i dziennikarka koordynowała całe wydarzenie. Z zaproszonych gości zjawił się wokalista Papa Dance, Paweł Stasiak, serwujący tego wieczoru autorskie drinki z wódką. Ponoć zabawa była doskonała!

Pomysł promowania alko-imprez przez celebrytów przyszedł – oczywiście – z Hollywood. Przed wakacjami twarzą likierów Minori została Kim Kardashian, znana z tego… że jest znana! Kobieta, ubrana w przepiękną, „małą czarną” sukienkę, z gładko sczesanymi włosami, pokazywała jak przyrządzić melonowego drinka, kusząco uśmiechając się do obiektywów aparatów. Zarówno biżuteria Kardashian, jak i jej mieniąca się torebka – kopertówka, dopasowane były kolorystycznie do melonowo - szmaragdowych drinków. Wiadomo, że diabeł (reklamy) tkwi w każdym szczególe! A ładne zdjęcia promocyjne przyczynią się do popularyzacji wybranego trunku.

Niedawno światem mass-mediów zakołysało, gdy mega gwiazdor amerykański, Bruce Willis, wystąpił w reklamie wódki Sobieski. Ubrany w czarną, skórzaną kurtkę, z wygoloną głową, wygląda młodo i prowokacyjnie na licznych billboardach, nagłaśniających całe wydarzenie. Nie często się przecież zdarza, by aktor tego formatu przyjął zaproszenie do Polski i zgodził się promować alkohol, użyczając swego wizerunku banerom, reklamie prasowej, internetowej i telewizyjnej. W zabawnych spotach Willis oraz Krzysztof Tryliński (CEO – Wódka Sobieski), nazywany przez aktora „Chrisem”, siedzą w ciemnym pokoju, przy okrągłym stoliku i snują krótkie, acz trafne rozważania na temat polskiego spirytusu. W jakiej temperaturze go podawać, dlaczego jest niezły i co w kraju nad Wisłą porabia hollywoodzki artysta. Czy panowie na koniec nagrania, opróżnili zawartość butelki? Pozostanie to tajemnicą branżową. Jedną z wielu – tych, dodających pikanterii, życiu celebrytek i celebrytów.
---
T.G.
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl


No comments:

Post a Comment